Z kotami jestem za pan brat od kilkunastu lat. Wcześniej to psy zdominowały nasze życie. Pierwszego, ratlerka, przygarnęliśmy w Toszku w 1969 roku. Po jego zaginięciu w Katowicach kupiliśmy na początku bodaj 1970 roku pręgowanego boksera (BRANDO z Domku Darusia). Zmarł w 1977 roku. Potem przewinęło się przez nasz dom kilka psów. Misia (pies teściów) przyjechała z Suwałk w 1985 roku. W końcu lat osiemdziesiątych przygarnęliśmy Szarisię i Kubę, a na początku lat dziewięćdziesiątych Azę i Żabę. Ta ostatnia odeszła w 2001 roku. Mieliśmy już wtedy 3 koty. O wymienionych psiurach napiszę trochę w innym miejscu. Pozostały po nich bowiem miłe wspomnienia i zdjęcia.
Tutaj przedstawiam psy fotografowane przy różnych okazjach. Najczęściej w czasie spacerów, rozmaitych imprez, wystaw itp.