Giszowiec znajduje się w południowo-wschodniej części miasta, po wschodniej stronie drogi do Bielska-Białej. Na początku XX wieku zbudowano tu osiedle dla pracowników kopalni „Giesche”, zaprojektowane przez Georga i Emila Zillmannów, później wielokrotnie rozbudowywane. W latach 70. i 80. kosztem dawnej zabudowy powstało nowe osiedle. Wiele z parterowych i jednopiętrowych, w większości dwurodzinnych domków, wyburzono i postawiono na ich miejscu wysokie bloki z wielkiej płyty. Ten fragment dziejów Giszowca pokazał Kazimierz Kutz w filmie „Paciorki jednego różańca”. Część dawnej zabudowy udało się uratować po wpisaniu układu urbanistyczno-przestrzennego do rejestru zabytków przez ówczesnego wojewódzkiego konserwatora zabytków Adama Kudłę. Do dziś zachowały się m.in. część dawnej zabudowy na placu Pod Lipami, Karczma Śląska, przedszkole (dawniej nadleśnictwo), sporo zabytkowych domów, wieża wodna, a także objęta ochroną zieleń. Po drugiej stronie drogi do Bielska-Białej znajduje się kopalnia „Staszic”, a nad stawami ośrodek rekreacyjny „Janina-Barbara”, w którym mieszkańcy chętnie spędzają wolne chwile odpoczywając i uczestnicząc w licznych imprezach rozrywkowych.